Zalesie - Biblia obrazkowa

Zalesie      0 Opinie

Opis

W Górach Bystrzyckich, nad lewym dopływem Bystrzycy Łomnickiej o wdzięcznej nazwie Drwina, leży maleńka wieś Zalesie. Choć pierwsza wzmianka o Zalesiu pochodzi z 1411 roku, a wieś w 1890 roku zamieszkiwało 306 mieszkańców w 50 domach - dziś jest tu tylko 16 domów, w których mieszka jedynie 40 osób.

W tej maleńkiej miejscowości, ukrytej w górach, znajduje się bardzo ciekawy zabytek. Jest to drewniany kościółek pw. św. Anny, zbudowany w 1717 roku, o czym świadczy data umieszczona na belce nośnej nawy. Wzniesiono go prawdopodobnie jako kaplicę cmentarną, ponieważ cmentarz, na którym postawiono kościół istniał już ok. 1630 roku.

Drewniany kościółek stoi na murowanym fundamencie. Prosta bryła świątyni przykryta jest gontowym, wysokim dachem czterospadowym, a kruchta dachem dwuspadowym. Nad kościołem wznosi się dość wysoka, sześcioboczna wieżyczka na sygnaturkę, którą wieńczy smukła sześciospadowa kopuła kryta gontem. Korpus kościółka, kruchta i wieżyczka sygnaturki są oszalowane pionowymi deskami. Nad wejściem do świątyni można zauważyć drewnianą rynnę.

Świątynię w Zalesiu konsekrowano w 1718 roku.

Barokowy, drewniany kościół jest budowlą jednonawową z prostokątnym prezbiterium, o tej samej wysokości i szerokości co nawa. Prezbiterium od nawy oddziela drewniana konstrukcja łuku tęczowego. Nad tylną częścią nawy umieszczono emporę organową.
W ołtarzu głównym, pochodzącym z 1729 roku, umieszczono obraz przedstawiający św. Annę z królewskiego rodu Dawida. Święta Anna była nie tylko matką Maryi Panny, ale również żoną czczonego już we wczesnym chrześcijaństwie św. Joachima. Świętą Annę najczęściej przedstawiano podczas nauczania małej Marii - prawdopodobnie jedynej córki. Taki właśnie wizerunek św. Anny znajduje się w ołtarzu głównym zaleskiego kościółka. Pod obrazem św. Anny umieszczono obraz przedstawiający cztery sceny z życia świętej rodziny: Zwiastowanie Maryi Pannie, Narodziny Chrystusa, Chrzest Chrystusa oraz Ukrzyżowanie.

W czasach, gdy nie wszyscy wierni potrafili czytać, kościoły zdobiono malowidłami, przedstawiającymi sceny z Pisma Świętego. Malowidła takie umieszczano na ścianach i stropach kościołów. Sceny ze Starego i Nowego Testamentu, ułożone w kolejności, tworzyły starodawne "komiksy", dzięki którym niepiśmienni wierni mogli poznawać religijne treści. Zbiór takich malowideł nazywano Biblią Pauperum.

Surowa forma świątyni w Zalesiu była doskonałym tłem do tego typu malarstwa. Nieznany artysta stworzył tu przepiękny zbiór 56 scen biblijnych, ułożonych w kolejności. Obrazy pokrywają cały strop oraz balustradę empory organowej. Opowieść zaczyna się od stworzenia świata. Sceny te umieszczone są na stropie prezbiterium, z lewej strony. Kolejne należy "czytać" kierując się w prawo, a później kolejny rząd - również od lewej do prawej.

W prezbiterium umieszczono 3 rzędy po 6 scen, kolejne znajdują się na stropie nawy - 4 pełne rzędy po 6 scen i piąty rząd zawierający tylko 3 sceny, które można obejrzeć jedynie wchodząc na emporę. Kolejnymi 11 scenami ozdobiono balustradę empory. Wszystkie obrazy namalowano z ogromną dbałością o szczegóły. Każda ze scen jest podpisana niemieckim gotykiem, z podaniem numeru ustępu w Biblii.

Chociaż kościółek w Zalesiu zawsze należał do katolików, to sposób dekoracji wnętrza jest typowy dla świątyń protestanckich, gdzie Biblia jest jedynym źródłem wiary. Marcin Luter twierdził, że Słowo Boże powinno być najbardziej widoczne, a sztuka sakralna powinna przedstawiać tematykę biblijną.

Malowidła w kościółku w Zalesiu tworzą wyjątkowy zbiór pięknych obrazów o żywych kolorach. Niektóre sceny są trochę zatarte, ponieważ deski miejscami popękały, ale szczegóły przedstawionych scen są nadal widoczne.

Polichromie w Zalesiu były tylko raz konserwowane - ok. 1920 roku. Wydaje się, że czas już na kolejną konserwację, lecz kosztów tej operacji nie udźwignie sama parafia.

Nabożeństwa w zaleskim kościółku odprawiane są w każdą niedzielę i tylko wtedy świątynia jest otwarta. Nie należy się jednak tym zrażać, ponieważ w pobliskim domu mieszka bardzo miła pani, która nie tylko otworzy świątynię, ale z przyjemnością podzieli się z turystami swą ogromną wiedzą na temat historii kościoła.