Ruiny zamku Chojnik

Jelenia Góra - Sobieszów      0 Opinie

Opis

W połowie XIII wieku, w miejscu wczesnośredniowiecznego grodu plemiennego Bobrzan, książę Bolesław II Rogatka zbudował na skalistej górze Chojnik drewniany dwór obronny. Dwór ten przez lata służył celom łowieckim zarówno Bolesławowi II Rogatce, jak również jego synowi Bolkowi I Surowemu, a także wnukowi Bernardowi i prawnukowi Bolkowi II Małemu.

W latach 1353 – 1364 książę świdnicko-jaworski Bolko II Mały (wnuk Bolka I Surowego, a także wnuk Władysława Łokietka), wzniósł na niedostępnej górze kamienną warownię, zwaną wówczas zamkiem Chojnistym. Zamek ten miał chronić tereny nowo zdobyte przez księcia.
Zamek był niewielką twierdzą, której północną część zajmował dwukondygnacyjny dom książęcy z mieszkalnym poddaszem, a południową – wysoka, cylindryczna wieża, będąca miejscem ostatniej obrony. Między domem książęcym, a wieżą usytuowany był niewielki dziedziniec, chroniony od wschodu i zachodu wysokimi, kamiennymi murami kurtynowymi. Na wysokości 9 metrów mury kurtynowe obiegał kryty ganek strażniczy. Ganek ten, osłonięty ukośnie wznoszącym się murem kurtynowym, połączony był z wejściem do wieży, znajdującym się na wysokości 13 metrów. Od wschodu znajdowało się niewielkie, czworokątne przedbramie.
Po śmierci Bolka II Małego w 1368 roku, rządy w księstwie świdnicko-jaworskim sprawowała księżna wdowa – Agnieszka Habsburska. Ona też była panią na Chojniku.
W 1381 roku przekazała zamek przedstawicielowi śląskiego rodu rycerskiego – Gotsche Schoffowi I Starszemu. Gotsche I w 1405 roku zbudował na zamku Chojnik miniaturową kaplicę pw. św. Jerzego i św. Katarzyny. Kaplica ta, umieszczona nad furtą, w grubości muru wschodniego, została powiększona o pięciokątny, niewielki wykusz, ozdobiony herbami i maswerkami z czerwonego piaskowca. Również sklepienia krzyżowo-żebrowe kaplicy wykonane były w czerwonym piaskowcu. Wejście do mini-kaplicy prowadziło z ganku strażniczego.
Podczas wojen husyckich (1419 – 1436) zamek obronił się przed najazdem husytów, ale postanowiono wówczas rozbudować warownię od strony wschodniej. Powstał wtedy zamek średni z obszernym dziedzińcem gospodarczym. Wzdłuż południowych murów znalazły się pomieszczenia kuchni i piekarni, a dalej mieszkania dla załogi. W północno-wschodnim narożniku zbudowano salę sądową, a na środku dziedzińca postawiono wysoki, kamienny pręgierz.
Zamek Chojnik nie posiadał własnego źródła wody. Problem ten rozwiązano przez wykucie w granitowej skale cystern, w których magazynowano wodę deszczową. Cysterna taka była już na dziedzińcu zamku górnego, drugą wykuto na dziedzińcu zamku średniego, a trzecia cysterna powstała później na dziedzińcu zamku dolnego.
W XV wieku Schaffgotschowie z Chojnika należeli do tzw. raubritterów – rycerzy rozbójników, którzy łupili kupców podążających szlakiem handlowym do Czech, a także okoliczną ludność.

W I połowie XVI wieku znów rozbudowano zamek na Chojniku o trzeci dziedziniec, przylegający do zamku średniego od północy. Na tym dziedzińcu zbudowano mieszkanie komendanta twierdzy oraz stajnie. We wschodniej części dziedzińca wzniesiono wysoką basztę łupinową, w podziemiach której mieścił się loch głodowy.
W 1560 roku od wschodu dobudowano obszerną basteję, a całe założenie obronne opasano zewnętrzną linią murów. Wszystkie mury kurtynowe otrzymały wówczas renesansową attykę w kształcie półkoli.
Wybuch wojny trzydziestoletniej w 1618 roku spowodował, że zamek od północy dodatkowo umocniono wielobocznym bastionem z piętrową basztą bramną.
W 1634 roku ówczesny pan na Chojniku – Hans Ulrych II Schaffgotsch został oskarżony o zdradę cesarza Fryderyka II, więziony w twierdzy kłodzkiej, później w więzieniu w Wiedniu, a w 1635 roku ścięty w Ratyzbonie.
Wszystkie dobra Hansa Ulrycha II zostały skonfiskowane, a warownia na Chojniku została obsadzona przez oddziały cesarskie, dowodzone przez gen. Colloredo.
W 1650 roku zamek Chojnik, w akcie łaski cesarskiej, powrócił do rodziny Schaffgotschów, ale już bez cennego wyposażenia: sprzętów, broni, biżuterii, itp. Schaffgotschowie nigdy już nie zamieszkali w zamku na Chojniku. Przenieśli się do wygodnego pałacu w pobliskich Cieplicach.
31 sierpnia 1675 roku, podczas gwałtownej burzy, szalejącej w okolicy, zamek spłonął od uderzenia pioruna. Nie podjęto odbudowy warowni, a opuszczony zamek popadał w coraz większą ruinę.

W połowie XVII wieku, zamek Chojnik doskonale widoczny z pobliskiego uzdrowiska w Cieplicach, stał się celem wędrówek kuracjuszy. Schaffgotschowie przeznaczyli wówczas zamek na cele turystyczne. Zatrudnili nawet słynnego śląskiego rytownika i szlifierza szkła – Fryderyka Wintera, aby regularnie przyjmował i oprowadzał zwiedzających. W tych czasach na zamku znajdowała się specjalna księga pamiątkowa, do której każdy mógł wpisywać swoje wrażenia z wizyty na zamku.
W 1822 roku w murach zamkowych powstała gospoda oraz baza przewodników górskich.
W 1860 roku, w przebudowanej wielkiej bastei zbudowano schronisko turystyczne, które funkcjonuje do dziś. Zamek jest również siedzibą Stowarzyszenia Bractwa Rycerskiego zamku Chojnik, które corocznie organizuje Turniej Rycerski „O Złoty Bełt Chojnika”.

Obecnie cały zamek Chojnik udostępniony jest do zwiedzania od lutego do listopada. Góra Chojnik jest enklawą Karkonoskiego Parku Narodowego, gdzie obowiązuje nie tylko bilet wstępu do zamku, lecz również opłata za wstęp do Parku Narodowego.
Będąc w okolicy Jeleniej Góry, czy Szklarskiej Poręby, koniecznie trzeba odwiedzić warownię na Chojniku, poczuć powiew minionych wieków, nasycić oczy krajobrazami ukazującymi się po drodze do zamku, a przede wszystkim dalekimi widokami z wieży zamkowej.