Lubiechów - palmiarnia księżnej Daisy

Wałbrzych      0 Opinie

Opis

Już od XVI wieku okolice Wałbrzycha należały do zamożnego rodu hrabiów von Hochberg. Śląską rezydencją Hochbergów był zamek w Książu, a w 1846 roku Hans Heinrich X odziedziczył dobra pszczyńskie i przeniósł do Pszczyny swą główną siedzibę. W 1850 roku otrzymał od króla Prus tytuł księcia von Pless (niem. nazwa Pszczyny), dziedziczony przez pierworodnego syna. W 1855 roku seniorem rodu został Hans Heinrich XI, który przejął majątek i tytuł książęcy.
Jego syn Hans Heinrich XV hrabia von Hochberg w 1891 roku pojął za żonę piękną, młodziutką Angielkę Marię Teresę Oliwię Cornwallis-West, zwaną Daisy (Stokrotka). Od seniora rodu - ojca Hansa Heinricha XV małżonkowie otrzymali do dyspozycji zamek Książ.
W 1907 roku, po śmierci ojca, Hans Heinrich XV von Hochberg przejął tytuł książęcy von Pless, a także jeden z największych majątków w Europie, w skład którego wchodziły dobra wałbrzyskie i pszczyńskie, kopalnie węgla, browary, tartaki, hotele i inne przedsiębiorstwa.

Księżna Daisy była wielką miłośniczką pięknych kwiatów i egzotycznych roślin. Marzyła o ogrodzie zimowym, w którym przez cały rok mogłaby podziwiać piękne rośliny. Miejsce takie przypominałoby księżnej angielskie cieplarnie, za którymi tęskniła. Hans Heinrich XV sprawił małżonce wyjątkowy prezent. Zamiast obdarowywać ją kwiatami, podarował Daisy całą palmiarnię.

Palmiarnia została wzniesiona na terenie wsi Lubiechów, nieopodal Książa, prawdopodobnie w latach 1908 – 1911. Główny budynek zbudowany z metalu i szkła, ze szklaną kopułą w centrum, otrzymał wysokość 15 m. Na dachu tego budynku, wokół kopuły utworzono niewielką galeryjkę widokową, z której można było podziwiać okolicę. Wnętrze palmiarni wyłożono tufem wulkanicznym, sprowadzonym do Lubiechowa ze stoków sycylijskiej Etny. Z tego budulca utworzono groty, tunele, wodospady, a także ściany dla pnączy ze specjalnymi wnękami na rośliny.
Główny budynek otoczono jednokondygnacyjnymi oranżeriami. Powstały również cieplarnie, ogrody japońskie, rosarium, ogród owocowo-warzywny, a także przeznaczono teren pod uprawę ozdobnych krzewów. Całość założenia o powierzchni ok. 1900 metrów kwadratowych nazywano wówczas zakładem ogrodniczym. Cała inwestycja kosztowała księcia niebagatelną sumę 7 milionów marek.
Po zakończeniu budowy sprowadzono do Lubiechowa ok. 80 gatunków egzotycznych roślin, a w głównym budynku zasadzono palmy daktylowe.

Dzięki palmiarni, w zamku Książ stale były świeże kwiaty, a na książęcym stole nigdy nie brakowało świeżych winogron, mandarynek, pomidorów, czy ogórków. Palmiarnia zaopatrywała również ogrody książańskie w sadzonki różnych roślin, w tym uwielbiane przez księżnę Daisy rododendrony.
Na terenie palmiarni, w obecnym budynku administracyjnym, zorganizowana została kawiarnia.

Księżna Daisy pokochała swoją palmiarnię i bardzo lubiła w niej przebywać. Organizowała tu koncerty, rauty, w maju wystawy wiosennych kwiatów oraz jesienne wystawy dalii we wrześniu. Często zapraszała do palmiarni swych wyjątkowych gości.
Księżna najwięcej uwagi i troski poświęcała rosarium, gdzie m.in. hodowano róże o śnieżnobiałych płatkach, nazywane Daisy.

Podczas II wojny światowej Hochbergów uznano za wrogów Rzeszy, w wyniku czego władze niemieckie zajęły dobra książęce z zamkiem Książ i palmiarnią w Lubiechowie. W 1941 roku organizacja Todt zajmująca się budową obiektów wojskowych w nazistowskich Niemczech, przystąpiła do przebudowy zamku w jedną z kwater Adolfa Hitlera. Lubiechowska palmiarnia miała zostać miejscem wypoczynku wodza III Rzeszy.

W 1941 roku księżna Daisy została przez hitlerowców wysiedlona z zamku w Książu. Zamieszkała wówczas w willi w Wałbrzychu. Ogrodnicy z palmiarni nie zapomnieli o swej pani i teren wokół willi obsadzili rododendronami, a także dostarczali świeże kwiaty do jej pokojów. 28 czerwca 1943 roku, w dniu 70. urodzin księżnej, palmiarnia przysłała całe naręcza pięknych kwiatów. Następnego dnia księżna Daisy zmarła. W dniu pogrzebu kaplica Hochbergów w Książu tonęła w kwiatach przywiezionych z palmiarni.

Po II wojnie światowej Ziemia Wałbrzyska znalazła się w granicach Polski, a majątek Hochbergów został upaństwowiony.
W 1963 roku zmodernizowano palmiarnię, wymieniono ogrzewanie i oszklenie.
Wieś Lubiechów w 1975 roku włączono w granice miasta Wałbrzycha.
W palmiarni miasta Wałbrzycha w 1978 roku wymieniono część konstrukcji, wydłużając jednocześnie do 500 metrów ścieżką turystyczną wśród egzotycznych roślin.
W 1994 roku palmiarnia znalazła się w posiadaniu Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Od 2012 roku właścicielem zabytkowej palmiarni księżnej Daisy jest miasto Wałbrzych, które włączyło ten obiekt do spółki Zamek Książ w Wałbrzychu. W ten sposób palmiarnia lubiechowska znów jest palmiarnią przypałacową zamku Książ.

Wałbrzyska palmiarnia księżnej Daisy od 1994 roku wpisana jest do rejestru zabytków województwa dolnośląskiego, wraz ze szklarniami, budynkiem administracyjnym, mieszkalnym, gospodarczym i kotłownią, a od 2009 roku również z zabytkowym ogrodem.

Dziś w lubiechowskiej palmiarni można podziwiać ponad 250 gatunków egzotycznych roślin, pochodzących z różnych kontynentów i z różnych stref klimatycznych. Rosną tu palmy daktylowe oraz krzew winorośli z okresu zakładania przez Hochbergów ogrodu zimowego. Można tu spotkać kawowce, bananowce, owocujące cytryny i mandarynki, bambus o jadalnych pędach, a także pokaźnych rozmiarów agawy i aloesy. Znajduje się tu bogata kolekcja sukulentów, w tym dorodne okazy kolczastych wilczomleczy, czy kwitnącej opuncji, również jadalnej opuncji figowej.
Spacer wśród tropikalnych roślin urozmaica szemrzący strumyk, w którym pływają jesiotry i ozdobne karasie, a na kamieniach odpoczywają czerwonolice żółwie. Egzotyczne rybki można podziwiać również w dużych akwariach.
Wyjątkową atrakcją palmiarni jest Kawiarnia pod Tropikiem, gdzie wśród dorodnych palm można delektować się czarną kawą, zimnymi napojami i serwowanym tu pysznym Deserem Daisy.

Palmiarnia zapewnia nie tylko przebywanie w otoczeniu cudownych roślin, lecz także umożliwia ich zakup. Funkcjonuje tu sklepik z sadzonkami egzotycznych roślin, wyhodowanych w miejscowych szklarniach.

Spacer po lubiechowskiej palmiarni to możliwość odpoczynku, poznania ciekawych roślin, a także okazja do zadumy nad minionymi czasami. Dziś palmiarnia wymaga jeszcze dużo pracy i nakładów finansowych, aby doprowadzić obiekt do dawnej świetności, ale rośliny są tu piękne, jak zawsze.
W Lubiechowie nie ma już niestety uroczego rosarium, lecz w światowych katalogach kwiatów do dziś znajduje się biała róża o nazwie Daisy.

Palmiarnia księżnej Daisy zaprasza gości przez cały rok.
W sezonie letnim (od 1 kwietnia do 30 września): pon. – pt. w godz. 10.00 – 17.00, sob. – niedz. w godz. 10.00 – 18.00.
W sezonie zimowym (od 1 października do 31 marca): pon. – pt. w godz. 10.00 – 15.00, sob. – niedz. w godz. 10.00 – 16.00.