Bochnia – zabytkowa kopalnia soli

Bochnia      0 Opinie

Opis

Bochnia (a także Wieliczka) leży na obszarze Zapadliska Przedkarpackiego, gdzie w wyniku ruchów tektonicznych i odparowania ciepłego morza mioceńskiego, powstały złoża soli kamiennej. Był to wąski pas soli mioceńskiej, która tworzyła się ok. 13 mln lat p.n.e.
Od niepamiętnych czasów znane były człowiekowi lecznicze właściwości soli. Od bardzo dawna sól używana była do konserwacji pożywienia (mięsa, ryb), a także do garbowania skór. Sól stała się artykułem pierwszej potrzeby, a nie potrafiono jeszcze wykrywać jej złóż, ani wydobywać na skalę przemysłową. Stała się więc bardzo cennym surowcem, który przez cały kontynent transportowano tzw. drogami solnymi.

W okolicach Bochni już ok. 3500 lat p.n.e. pozyskiwano sól przez odparowywanie wody z solanek, czerpanych ze studni solankowych.
Najstarsza wzmianka o bocheńskiej soli została zamieszczona w dokumencie z 1198 roku, w którym znajduje się informacja o darowaniu soli z Bochni w latach 1163 – 1175 przez rycerza Mikorę Gryfitę klasztorowi Bożogrobców z Miechowa. To właśnie do Gryfitów - Świebodziców (zawołanie Świeboda) należały w XII i XIII wieku dobra na wschód od Krakowa - okolice Bochni oraz włączone obecnie do Krakowa Branice i Ruszcza.
Bochnia miała korzystne położenie przy ważnych szlakach handlowych, co wpłynęło na szybki rozwój osady. Przedmiotem wymiany była również miejscowa sól warzona. Ponieważ zapotrzebowanie na nią stale rosło, systematycznie pogłębiano studnie solankowe.
Być może właśnie przy pogłębianiu studni solankowych odkryto w 1248 roku pokłady soli kamiennej. Odkrycia tego dokonał Wierzbięta Gryfita – prepozyt klasztoru benedyktynek w pobliskich Staniątkach. W zamian za zasługi prepozyta dla bocheńskiej soli, książę Bolesław Wstydliwy ustanowił coroczny deputat soli z Bochni dla sióstr ze Staniątek.

Według legendy, to właśnie w Bochni, na posesji pewnego szewca, księżna Kinga kazała kopać głęboki dół, z którego wydobyto skałę, we wnętrzu której znajdował się jej zaręczynowy pierścień. Ten pierścień od jej narzeczonego - księcia Bolesława, Kinga wrzuciła do szybu kopalni soli w Maramuresz na Węgrzech. W ten sposób przeniosła ona pokłady soli z Węgier w okolice Krakowa, jako prezent dla swojego nowego kraju.

Władca Polski – książę Bolesław Wstydliwy, znając wartość soli kamiennej, przejął z rąk Gryfitów tereny z pokładami soli w okolicach Bochni i włączył je do dóbr królewskich. Następnie sprowadził tu światłych cystersów z Wąchocka, aby przeszkolili ludzi w zakresie technik wydobywczych. Macierzystym klasztorem mnichów wąchockich było bowiem opactwo cysterskie w Morimond we Francji, znane z osiągnięć górniczych.

W 1248 roku wybito dwa pierwsze szyby kopalniane: Gazaris i Sutoris, w których zaczęto wydobywać sól kamienną metodami górniczymi. Nazwa szybu Gazaris pochodziła prawdopodobnie od łacińskiego słowa gaza, które w średniowieczu oznaczało wieżę warzelniczą lub warzelnię. Wybito go najpewniej w miejscu dawnej studni solankowej. Natomiast nazwa szybu Sutoris łączona była z łacińskim słowem sutor (szewc). Niektórzy identyfikują to miejsce z ogrodem szewca, w którym odkryto sól kamienną z pierścieniem św. Kingi wewnątrz skały solnej.

Już w 1251 roku zaczęto w Bochni wydobywać sól kamienną sposobem górniczym. Było to pierwsze takie przedsięwzięcie na ziemiach polskich. Do rozwoju powstałej kopalni potrzebne były wielkie fundusze, których w książęcej kasie brakowało. Książę Bolesław zachęcał przybyszów ze Śląska, dysponujących własnym kapitałem, aby osiedlali się w Bochni. Licząc na szybkie wzbogacenie się, śląscy zasadźcy chętnie finansowali rozwój bocheńskiej kopalni.
W zamian za wsparcie finansowe, książę w 1253 roku wystawił akt lokacyjny dla miasta Bochnia. Pierwszym wójtem został jeden z nowych osadników – Mikołaj pochodzący z Legnicy. To właśnie on wraz z innymi przybyszami ze Śląska wystarał się u księcia Bolesława o przywileje miejskie dla Bochni na prawie magdeburskim, takie jakie posiadał ówczesny Wrocław.
Nowo założone miasto górnicze wchłonęło okoliczne osady. Miasto stało się zapleczem rzemieślniczym, usługowym i handlowym dla kopalni soli. Powstały tu cechy rzemieślnicze cieśli, bednarzy, powroźników, ślusarzy, itp., pracujące prawie wyłącznie na potrzeby kopani. Dzięki soli miasto stało się ważnym ośrodkiem handlowym, a długotrwałe jarmarki wpływały na szybki rozwój miasta.
Na najstarszej zachowanej pieczęci rady miejskiej z 1364 roku znajdują się trzy narzędzia górnicze, które do dziś widnieją w herbie Bochni.

Kopalnia soli w Bochni rozwijała się już na dobre, kiedy ok. 1280 roku rozpoczęto wydobywanie soli kamiennej w pobliskiej Wieliczce.
Pod koniec XIII wieku powstało przedsiębiorstwo Żupy Krakowskie, w skład którego weszły: żupa bocheńska, żupa wielicka, a także warzelnie soli znajdujące się na terenach Bochni i Wieliczki, a później również składy solne w środkowej Polsce.
W 1368 roku Kazimierz Wielki wydał ordynację, zwaną Statutem Żup Krakowskich, która regulowała zasady wydobycia i sprzedaży soli. Nadawała również moc prawną starym zwyczajom i wprowadzała nowe przepisy, mające zwiększyć dochodowość kopalń. Określała także prawa górników. Na mocy Statutu Żup Krakowskich, obie kopalnie soli w Bochni i Wieliczce uznane zostały przedsiębiorstwem królewskim, którego dochody miały zasilać skarbiec królewski. W XIV wieku Żupy Krakowskie dostarczały do skarbca królewskiego ok. 30% wszystkich jego dochodów.

Największy rozwój żupy bocheńskiej przypada na XV i XVI wiek. W jej zachodniej części, nazywanej Nowymi Górami, powstały wówczas nowe szyby: Regis, Bochneris oraz Campi, a głębokość kopalni osiągnęła ok. 300 metrów. Szyb Campi był głównym szybem wydobywczym aż do zakończenia eksploatacji złóż soli w 1990 roku. W XVI wieku żupa bocheńska zatrudniała ok. 500 górników.
W XVII wieku, z powodu wielu wojen, w które uwikłana była Polska, nastąpił upadek polskiej gospodarki, co spowodowało również zahamowanie rozwoju kopalni w Bochni.
W 1772 roku Bochnia znalazła się w zaborze austriackim. Po 1785 roku, kiedy naczelnikiem kopalni był Dionizy Stanetti von Falkenfels, nastąpiło ponowne ożywienie i rozwój bocheńskiej żupy. Wybito wówczas nowy, podziemny szyb, który otworzył dostęp do bogatych pokładów soli. Później szyb ten nazwano Sanetti. Dotarcie do tych pokładów zapewniło pracę kopalni aż do wyczerpania złóż w końcu XX wieku. W 1800 roku Sanetti rozbudował system wentylacji, dzięki czemu doprowadzono powietrze do miejsc, w których praca górników była dotąd bardzo utrudniona lub wręcz niemożliwa, z powodu słabego dopływu tlenu.
W XX wieku zasoby pokładów solnych w Bochni zaczęły się wyczerpywać. Wydobycie stawało się nieopłacalne, wobec czego znacznie zmniejszono wydobycie soli na skalę przemysłową.

W bocheńskiej kopalni przez wieki stale unowocześniano metody wydobycia soli, wprowadzając nowatorskie na ówczesne czasy rozwiązania techniczne, jak np. kieraty służące jako maszyny wyciągowe do transportu bałwanów solnych na powierzchnię, koła deptakowe do czerpania solanki, czy kieraty służące do odwadniania kopalni. W kopalniach wówczas pracowały konie.
W żupie bocheńskiej do dziś istnieje również mechanizm napędowy wind w szybach, poruszany pracą silnika parowego. Jest to mechanizm nadal czynny, a nawet okazjonalnie uruchamiany.
W 1990 roku całkowicie zaprzestano wydobycia soli w bocheńskiej kopalni.

Złoże soli kamiennej w Bochni ma ok. 4 km długości i kształt ułożonej równoleżnikowo dwuwypukłej soczewki. Złoże to charakteryzuje się ostrym upadem w głąb ziemi.
W złożu solnym wydrążono łącznie ok. 60 km chodników i komór, które znajdują się na głębokościach od 70 m do 289 m pod powierzchnią ziemi. Wyrobiska te usytuowane są na dziewięciu poziomach eksploatacyjnych, o nazwach: Danielowiec, Sobieski, Wernier, August, Lobkowicz, Sienkiewicz, Błagaj-Stanetti, Podmoście i Gołuchowski. Wyrobiska zachowane są do dziś w doskonałym stanie, dzięki systematycznemu zabezpieczaniu kopalni za pomocą kasztów, obudów drewnianych, czy filarów solnych.

W bocheńskiej kopalni najciekawsza jest komora Ważyn, wydrążona pod koniec XVII wieku na głębokości 250 m pod powierzchnią ziemi. Jest to największe w Europie podziemne pomieszczenie wydrążone przez człowieka. Długość komory wynosi 255 m, przy wysokości ponad 7 m i szerokości dochodzącej do 15 m. Jest to ogromne pomieszczenie pozbawione przypór. Naturalny, pasiasty wzór stropu wnętrza utworzony jest przez warstwy soli (chlorek sodu) i inne twory geologiczne, najczęściej anhydryty (siarczany wapnia). W komorze panuje stała temperatura 14 – 16 stopni Celsjusza i wilgotność ok. 70%, a powietrze nasycone jest mikroelementami.
Dzięki swoim właściwościom leczniczym, dziś komora Ważyn wykorzystywana jest jako uzdrowisko. Ponadto w komorze tej mieści się boisko sportowe o powierzchni ok. 300 m kw., zjeżdżalnia o długości 140 m, mini plac zabaw dla dzieci, parkiet do tańca, sklepik z pamiątkami, a także punkt gastronomiczny „Ważynek”, który okazjonalnie zamienia się w elegancką restaurację. Komora Ważyn dysponuje również 240 miejscami noclegowymi, i choć są to warunki schroniskowe, to frajda jest wielka.
Drugą pod względem wielkości w bocheńskiej żupie jest komora Mysiur na poziomie August 176 m pod powierzchnią, w której niegdyś znajdowała się stajnia dla koni pracujących w kopalni od XVII wieku do 1963 roku. Do dziś zachowały się tu stare, drewniane żłoby dla koni. Obecnie w komorze mieści się sala konferencyjna dla ok. 30 osób, wyposażona w sprzęt multimedialny. Konferencje dla większej ilości uczestników mogą odbywać się również w komorze Ważyn.
Kaplica św. Kingi jest największą i najlepiej zachowaną spośród licznych podziemnych kaplic bocheńskiej kopalni. Mieści się na poziomie August 176 m pod powierzchnią. Komorę tej kaplicy wydrążono w 1747 roku. Niektóre elementy wystroju kaplicy pochodzą z nieistniejących kościołów bocheńskich, a także z innych kaplic likwidowanych w kopalni. W kaplicy zwraca uwagę ołtarz św. Kingi z XIX-wiecznym obrazem, przedstawiającym legendę o cudownym odnalezieniu soli kamiennej w Bochni, za sprawą pierścienia zaręczynowego węgierskiej królewny. Ołtarz boczny poświęcony jest patronce górników – św. Barbarze. W dolnej partii obrazu tego ołtarza przedstawiona jest scena pożaru w kopalni. O pożarze w bocheńskiej żupie w grudniu 1875 roku przypomina również zabytkowa, drewniana tablica epitafijna. Rzeźba Grupa Ukrzyżowania, umieszczona z tyłu kaplicy, pochodzi z I połowy XVII wieku. Oryginalną dekoracją kaplicy są również XIX-wieczne rzeźby solne w prezbiterium, a także wykute w ociosach komory: ambona, wnęka z całoroczną szopką betlejemską, czy wnęka Grobu Pańskiego. Obecnie w kaplicy św. Kingi odbywają się nabożeństwa z okazji dnia św. Kingi, św. Barbary, odprawiana jest Pasterka, odbywa się święcenie pokarmów w Wielką Sobotę, a także istnieje możliwość zorganizowania tu ślubu. W Wielki Piątek odbywa się Droga Krzyżowa przez wszystkie obecnie dostępne kaplice bocheńskich górników.
Kaplica św. Kingi w bocheńskiej kopalni jest chyba jedyną świątynią, przez którą przejeżdża pociąg. Jest to turystyczna kolejka kopalniana, kursująca podłużnią August od szybu Campi do szybu Sutoris.

W latach 90. XX wieku kopalnia bocheńska rozpoczęła działalność turystyczną.

W surowych korytarzach wyrobiska zorganizowano kilka tras turystycznych, różniących się stopniem trudności, a także przeznaczonych dla osób o różnych zainteresowaniach.
Podstawowa trasa turystyczna prowadzi przez piękne wyrobiska poziomów August i Sienkiewicz oraz międzypoziom Dobosz. Wędrując pieszo można podziwiać zachwycający układ geologiczny warstw solnych, poprzerastanych warstwami innych tworów geologicznych, piękne komory solne, kaplice wykute w soli, solne rzeźby oraz ciekawe urządzenia górnicze. Część trasy można przejechać kopalnianą kolejką turystyczną, a nawet przepłynąć łodzią komorę zalaną solanką. Dodatkową atrakcją bocheńskiej żupy jest Podziemna Ekspozycja Multimedialna, która w nowoczesny sposób przedstawia historię kopalni oraz sposoby wydobywania soli w średniowieczu. W korytarzach kopalni można spotkać księcia Bolesława Wstydliwego, króla Kazimierza Wielkiego, kupców genueńskich, mnicha zakonu cystersów, a także pracujących dawniej górników, którzy opowiadają o przeszłości bocheńskiej kopalni.
Inną możliwością zwiedzania kopalni jest ekstremalna Trasa Historyczna – Wyprawa w Stare Góry. Jest to trudna trasa przez najstarsze, średniowieczne wyrobiska we wschodniej części żupy bocheńskiej. Rozpoczyna się na poziomie Danielowiec 70 m pod powierzchnią, a kończy na poziomie August 176 m pod powierzchnią. Do pokonania jest ok. 3 km odległości i 106 m wysokości (na szczęście w dół). Trasa prowadzi przez ciasne chodniki, mnóstwo schodów, w tym nierówne schody wykute w solnej skale, a także drabiny. Tu można poznać trud pracy włożonej w wydobycie soli i poczuć liczne niebezpieczeństwa, z którymi codziennie musieli się mierzyć średniowieczni górnicy. Na Wyprawie w Stare Góry potrzebna jest dobra kondycja fizyczna, która umożliwi pokonanie tej trasy. Warto podjąć ten trud, aby móc zobaczyć również piękno surowych formacji skalnych odkrytych setki lat temu przez górników. Trasa Historyczna jest wielką przygodą i pozostawia niezapomniane wrażenia.

Trasa Przyrodnicza również jest bardzo interesująca. Wędrówka odbywa się na poziomach August, Lobkowicz i Sienkiewicz oraz Zejściami Lichtenfels. Zejściem Lichtenfels sprowadzano niegdyś konie pracujące w kopalni, dlatego nazwano je Końską Drogą. Zejście między poziomami Lobkowicz i August, zlokalizowane w Komorze Lichtenfels, jest bardzo ciekawym obiektem geologicznym. Można tu obejrzeć, w jaki sposób powstawało złoże solne i jakie minerały były jego budulcem. Poza halitem występują tu gipsy, anhydryty, a także cienkie pasma tufitu (pyłu wulkanicznego), co świadczy o dawnej aktywności wulkanicznej w tym regionie. Wyrobiska kopalniane swoje tajemnicze piękno zawdzięczają unikatowemu środowisku, które charakteryzuje się skupiskami nacieków, wykwitów, czy tzw. kalafiorów. Na tej wyprawie można się również dowiedzieć, na czym polega luminescencja i jak powstał halit luminescencyjny.
Dodatkową atrakcją Trasy Przyrodniczej jest podziemna przeprawa łodzią po zalanym solanką wyrobisku, we wschodniej części żupy. Kopalnia posiada dwie łodzie typu Solana, które są zarejestrowane w Polskim Rejestrze Statków, jak statki pływające po morzach ( w końcu są tu przecież wody słone – jak w morzach i oceanach). Podziemny rejs o długości ok. 120 m odbywa się między dwoma przystaniami. Podziemna przeprawa łodzią może być również dodatkową atrakcją zamawianą podczas dowolnego pobytu w kopalni.

W 1981 roku wyrobiska kopalni soli w Bochni zostały wpisane do rejestru zabytków.
W 2000 roku bocheńska żupa Decyzją Prezydenta RP uznana została Pomnikiem Historii.
W 2013 roku Kopalnię Soli w Bochni razem z Zamkiem Żupnym w Wieliczce wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości UNESCO, obok Kopalni Soli w Wieliczce, która na tej liście była już od 1978 roku.

Kopalnia soli w Bochni to wyjątkowe miejsce, w którym czuje się odległą historię, a także współczesną cywilizację. Gospodarze bocheńskiej żupy organizują tu wiele imprez sportowych, jak Turniej Judo, Bieg Sztafetowy, Ogólnopolskie Zawody Strzeleckie, Turniej Jiu Jitsu, czy Ogólnopolskie Zawody Modeli Swobodnie Latających. Poza imprezami sportowymi, organizowane są tu liczne konferencje, eventy, a także Bale Sylwestrowe.